Image may be NSFW.
Clik here to view.
Atomos Shogun Inferno to rejestrator z wyższej półki niż to, co dotychczas firma Atomos miała w ofercie.
Nie tak dawno pisaliśmy o wersjach „Flame” rejestratorów Atomosa, wczoraj ofensywę na okupowany przez nie segment rynku przypuścił Blackmagic Design, dziś z kolei Atomos kontratakuje modelem Atomos Shogun Inferno, który celuje w wyższą półkę pod względem oferowanych możliwości. Jednym słowem – dzieje się.
Czym różni się nowy „piekielny” Shogun od „płomiennego” (tak swoją drogą to moim zdaniem firma powinna przemyśleć swoją politykę nazewnictwa, bo idzie się w tych odniesieniach do ognia pogubić)? Przede wszystkim tym ile i jakich danych jest w stanie przyjąć.
Image may be NSFW.Clik here to view.

Clik here to view.

W przypadku klasycznego, zdebayerowanego materiału maksymalne zapisywane klatkaże to 60kl/sek dla UHD/4K oraz aż do 240kl/sek w HD. Do dyspozycji użytkownika są kodeki ProRes oraz DNxHR w różnych odmianach o większych i mniejszych przepływnościach.
Na tym się jednak oczywiście nie kończy, zapisać możemy także materiał w formacie RAW korzystając z dobrze znanego kodeka CinemaDNG. Dostępne w tym trybie klatkaże nieco spadają i wynoszą maksymalnie 30kl/sek dla 4K oraz 120kl/sek dla 2K i HD. Co ciekawe, rejestrator oferuje też opcję wywoływania RAW-ów do ProResa i DNxHR po swojej stronie z identycznymi ograniczeniami jeśli chodzi o szybkość zapisu.
Na chwilę obecną producent zapowiedział współpracę z surowymi plikami z następujących kamer: Sony FS5, Sony FS7, Sony FS700, Canon C300 mk II, Canon C500, Panasonic Varicam.
Zmiany te wymusiły także modyfikację zestawu wejść i wyjść. Sygnał do nowego Shoguna, możemy podać przed HDMI, poczwórne łącze 3G-SDI lub pojedyncze gniazdo o prędkości aż do 12G-SDI. Obydwie opcje z SDI są równoważne jeśli chodzi o ilość przesyłanych danych, chodzi tu głównie o kompatybilność – część kamer ma pojedyncze gniazdo 12G-SDI, część (szczególnie starszych) – poczwórne złącze 3G. W przypadku wyjścia na zewnątrz sprawa jest prostsza i tam jest już tylko pojedyncze złącze 12G-SDI, oczywiście kompatybilne z wolniejszymi standardami.
Image may be NSFW.Clik here to view.

Clik here to view.

Clik here to view.

Reszta parametrów jest analogiczna do tego co oferuje Shogun Flame. Lista najważniejszych przedstawia się następująco:
- waga: 709g (sam rejestrator), 1153g (z baterią i nośnikiem danych)
- wymiary: 214 x 127 x 45mm
- podwójne gniazdo baterii Sony NP-F z płynnym przełączaniem pomiędzy bateriami
- 7,1-calowy ekran o rozdzielczości 1920 x 1200
- jasność ekranu: 1500 nitów
- 10-bitowe wyświetlanie koloru (w technologii 8 + 2 FRC)
- przestrzeń barwna ekranu: REC709 HDTV
- obsługa przestrzeni barwnych: Sony SGamut, SGamut3, SGamut3.cine, Canon Cinema, BT2020, DCI P3, DCI P3+, Panasonic V Gamut
- obsługa profili logarytmicznych: Sony SLog2, SLog3, Canon CLog, CLog 2, Arri Log C, Panasonic Vlog, JVC JLog, Red LogFilm
- obsługa LUT-ów 3D
- obsługa anamorficznych proporcji obrazu
- dwa wejścia XLR
- zdalne sterowanie przez gniazdo LANC
- uruchamianie i zatrzymywanie nagrywania przez HDMI i SDI
- pre record (2 sek w 4K, 8 sek w HD)
- zapis na 2,5-calowe dyski SATA
-
focus peaking, zebra, zoom 2x, false color, wykresy jasności i RGB, wektoroskop, oznaczenie obszarów bezpiecznych
Atomos Shogun Inferno został wyceniony na niecałe 2000$. Polska cena nie jest w tym momencie znana.
Artykuł Atomos Shogun Inferno – rejestrator do RAWów pochodzi z serwisu VIDEODSLR.